WARSZAWSKIE HISTORIE – Synagoga na Tłomockiem i Błękitny Wieżowiec

WARSZAWSKIE HISTORIE. SYNAGOGA NA TŁOMACKIEM i BŁĘKITNY WIEŻOWIEC

Czyżby klątwa rabina?

Wieżowiec na placu Bankowym, zwany BŁĘKITNYM WIEŻOWCEM powstał na miejscu największej przedwojennej budowli Warszawy – Wielkiej Synagogi na Tłomackiem. Miejscu kultu tysięcy Żydów.

Wieżowiec budowano 23 lata. Prace rozpoczęto w 1968 roku, a plac Bankowy, jeden z najbardziej reprezentacyjnych miejsc stolicy, nosił wtedy nazwę placu Dzierżyńskiego. Budynek miał być najbardziej nowoczesnym, najwyższym drapaczem chmur w Warszawie – „Złotym wieżowcem”.

Nad budową jednak ciążyło jakieś fatum. Najpierw prace wstrzymano zaraz na początku lat siedemdziesiątych, potem, ponownie w 1978 roku. Gdy ponownie zaczęto budowę biurowca okazało się, że wiele elementów trzeba było wymienić. Budowę zakończono dopiero w 1991 roku. W Błękitnym Wieżowcu powstała mała sala modlitewna i sala wystawiennicza Żydowskiego Instytutu Historycznego, przed wejściem – tablica upamiętniająca Wielką Synagogę. Zaproszono również kilku rabinów, którzy mieli cofnąć feralna klątwę.

WIELKA SYNAGOGA była budowlą imponującą: o ogromnych rozmiarach, cud architektury. Przetrwała tylko 65 lat a służyła zaledwie 1 procentowi ogółu ludności żydowskiej Warszawy. Była jednak miejscem ważnym i niezwykłym nie tylko dla Żydów.

Dlaczego?

Ten 1 procent Żydów to Żydzi postępowi, zasymilowani i najbardziej oświeceni. Żydzi ortodoksyjni wybierali synagogą Nożyków przy ulicy Twardej lub bożnice i domy modlitwy, które znajdowały się w prywatnych mieszkaniach.

Wielka Synagoga na Tłomackiem była świątynia ludzi bogatych. Jej poświecenie, po dwóch latach budowy i poniesieniu ogromnych kosztów, nastąpiło 26 września 1878 roku. Udział w celebracji wziął ówczesny prezydent Warszawy, bardzo dla niej zasłużony – Sokrates Starynkiewicz. Były to oczywiście czasy zaborów i Warszawa znajdowała się pod rosyjskim panowaniem. Posługiwano się jednak językiem polskim a nie rosyjskim, za cichym przyzwoleniem władz. Społeczności reformowanej – zwolennikom asymilacji Żydów, zależało na podkreślaniu jej przywiązania do ojczyzny.

Wystrój synagogi zaplanowano tak, aby nawiązywał do budowli warszawskich: bliskiego Teatru Wielkiego i zabudowań placu Bankowego. Synagoga mogła pomieścić 3000 osób, miała wystrój neorenesansowy, ściany i posadzki ozdobione marmurem oraz tkaninami przetykanymi złotem i srebrem, nowoczesna instalację elektryczną i gazowe ogrzewanie. Należała do najpiękniejszych świątyń w Europie.

Dowodem na to jest również uroczyste celebrowanie świąt państwowych w II Rzeczpospolitej; rocznic odzyskania niepodległości 11 listopada oraz 3 maja – uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Odprawiono również uroczyste nabożeństwo w dniu śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego i obchodzono rocznicę tego wydarzenia.

Synagoga na Tłomackiem była również centrum kulturalnym dla Żydów reformowanych: odbywały się tu koncerty które przyciągały sławy świata muzyki oraz gości z całej Warszawy, w tym znanych polityków jak premiera Sławoja Składkowskiego czy Ignacego Paderewskiego.

Synagoga na Tłomackiem budziła niechęć Żydów ortodoksyjnych i chasydów. Oburzali się zastępowaniu języka hebrajskiego językiem polskim, obecnością organów i chóru.

Synagoga nie przetrwała okupacji niemieckiej. Podobnie jak cała ludność żydowska warszawska, miała zostać całkowicie zniszczona. Zdewastowana już na początku wojny, służyła za skład mebli rabowanych z getta.

W pożodze zagłady getta, 16 maja 1943 roku została wysadzona w powietrze. Symbolicznie zakończono w ten sposób akcję pacyfikacyjną (nazwaną „wielka akcją”) warszawskich Żydów.

Po wojnie nie odbudowano Wielkiej Synagogi.

A my na naszym wielowyznaniowym szlak Warszawy wędrujemy do przepięknej Synagogi im. Nożyków.

Synagoga im. Nożyków i Kościół Ewangelicko-Augsburski na placu Małachowskiego to dwie spośród czterech świątyń odwiedzanych na naszym Szlaku Tolerancji Wyznaniowej.

Jakie inne obiekty? Znajdziesz na:

http://wirtur.pl/wp-content/uploads/katalog_2021_wirtur.pdf, 20.

poz. 20 – (21/D1/020)


Autor: Aneta