WARSZAWSKIE HISTORIE, SOBÓR ŚW. ALEKSANDRA NEWSKIEGO
- Kim byli Rosjanie w dawnej Warszawie?
- Kim był SOKRATES STARYNKIEWICZ?
Warszawa sprzed 1914 roku, przez długie lata pozostawała pod władzą rosyjskiego zaborcy. Konieczne zatem było ściągnięcie z głębi Rosji rozlicznej służby. 40 tysięcy mieszkańców ówczesnej Warszawy to prawosławni Rosjanie: głównie wojskowi, urzędnicy, nauczyciele, żandarmi oraz ich rodziny.
Miasto podlegało carskiej potędze, a liczne cerkwie były symbolem rosyjskiego panowania nad Wisłą.
Dzisiaj spacerując po placu marszałka Józefa Piłsudskiego – dawniej placu Saskim – mało kto wie, jak bardzo różni się wyglądem od tego sprzed 100 lat. Teraz jest to przestronne miejsce, gromadzące ludzi jedynie z okazji dużych uroczystości państwowych lub weekendowych. Na początku ubiegłego wieku, plac Saski to mocno zabudowana część Warszawy. Reprezentacyjna i bardzo ruchliwa o każdej porze dnia.
Stał tu między innymi pałac Saski i pałac Bruhla, po których jedynym śladem są trzy arkady – Pomnik Nieznanego Żołnierza.
Jednak uwagę przykuwały najbardziej złote kopuły monumentalnej, największej na ziemiach polskich CERKWI PRAWOSŁAWNEJ i DZWONNICY. Sobór pod wezwaniem św. Aleksandra Newskiego miał być główną świątynią dla przebywających tu Rosjan, ale przede wszystkim symbolem wszechwładzy rosyjskiego zaborcy.
Sobór miał pięć kopuł a stojącą obok 73-metrowa dzwonnica szczyciła się tarasem widokowym. Największy z 14 dzwonów ważył 26,2 ton i w Rosji był piątym co do wielkości.
Budowa cerkwi trwała 18 lat a kosztem objęci byli Polacy poprzez narzucone na samorządy, dodatkowe podatki. Rozpoczęto ją w 1894 roku a ukończono w 1912, 3 lata przed wybuchem I wojny światowej.
Do wystroju wnętrz wykorzystano najlepsze materiały kamienne, drogie, różnokolorowe granity finlandzkie, kosztowną białe płytki ceramiczne. Przepiękne, drogocenne filary, kolumny, posadzki, okładziny ścian wewnętrznych i zewnętrznych wzbudzały zachwyt.
Wystrój wnętrza świątyni był dla jej twórców sprawą prestiżową. Zatrudniono dziesiątki artystów rosyjskich, zaplanowano dekorację olejną malarską i mozaikową na najwyższym poziomie.
Kiedy do Warszawy wkroczyli Niemcy, w 1915 roku, cerkiew stała się kościołem garnizonowym.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, mimo pomysłu wykorzystania budynku na świątynię katolicką lub na muzeum, sobór – znienawidzony symbol rusyfikacji – postanowiono rozebrać. Drogocenne elementy dekoracyjne udało się przechować i wykorzystać w kilku świątyniach, między innymi w cerkwi dolnej soboru pod wezwaniem św. Marii Magdaleny na warszawskiej Pradze.
A kim był SOKRATES STARYNKIEWICZ?
Sokrates Starynkiewicz (1820-1902) pełnił obowiązki prezydenta Warszawy w latach 1875-1892.
Był Rosjaninem, jednak dla Warszawy zrobił niezwykle dużo. Największym jego sukcesem było zbudowanie miejskiego systemu wodno-kanalizacyjnego ze Stacją Filtrów na koszykach. Odtąd w Warszawie działał jeden z najnowocześniejszych w Europie systemów dostarczania wody pitnej i odprowadzania ścieków.
Oznaczało to usunięcie, przynajmniej z części miasta, rynsztoków i ulicznych kanałów, ograniczenie rozprzestrzeniania się chorób.
Ponadto Sokrates Starynkiewicz doprowadził do uruchomienia pierwszej publicznej linii tramwaju konnego (1881 rok), poszerzenia i wybrukowania wielu ulic, powołania Towarzystwa Asenizacyjnego, zajmującego się wywozem z miasta nieczystości, a z brukowanych ulic także błota i śniegu (1883), powołania Komitetu Plantacyjnego (1889), odpowiedzialnego za tworzenie nowych parków, skwerów i pasów zieleni, modernizacji oświetlenia ulicznego, poszerzenia niektórych ulic i wytyczenie nowych i wiele, wiele innych. Do wielu projektów zapraszał warszawiaków na konsultacje.
Cieszył się wielką popularnością i sympatią mieszkańców, szczególnie za uczciwość, pracowitość i przychylność dla Polaków.
Zmarł w Warszawie. Zgodnie ze swoim życzeniem został pochowany na cmentarzu prawosławnym na Woli. W jego pogrzebie wzięło udział blisko 100 tysięcy osób. Obecnie w stolicy mamy plac imienia prezydenta Sokratesa Starynkiewicza i jego popiersie na terenie Zespołu Stacji Filtrów Wiliama Lindleya..
A jeśli chodzi o świątynie, to dzisiaj możemy gościć w Warszawie, w przepięknej cerkwi prawosławnej – Soborze metropolitalnym Świętej Równej Apostołom Marii Magdaleny – powstałej w latach 1867-1869.
Zapraszamy na opowieść o wielowyznaniowej Warszawie i spotkaniach na Szlaku Tolerancji Wyznaniowej.
http://wirtur.pl/wp-content/uploads/katalog_2021_wirtur.pdf, 20.
poz.20 – 21/D1/020