WARSZAWSKIE HISTORIE – Trudne początki kanalizacji

Trudne początki warszawskiej kanalizacji.

W II połowie XIX wieku Warszawa była miastem, gdzie rynsztokami płynęły nieczystości, a gdy w budynku brakowało podłączenia do rynsztoka, stosowano niepisaną zasadę tout à la rue – wszystko na ulicę.

Smród w mieście był tak intensywny, że mieszkańcy, aby nie wpuszczać morowych wyziewów, ryglowali na stałe okna. Wodociągi czerpały wodę prosto z Wisły, ale jej nie oczyszczały, co wywoływało często epidemie.

Kiedy Sokrates Starynkiewicz – rosyjski generał pełniący obowiązki prezydenta Warszawy, bardzo zasłużony, przedstawił w 1879 roku, szerszej publiczności, plan kanalizacji miasta, spotkał się z wielkim oporem.

Szczególnie ze strony właścicieli kamienic obawiających się zmian i kosztów.

Bunt wywoływał zwłaszcza pomysł przeniesienia latryn z podwórek do domów.

Budowę kanalizacji rozpoczął wybitny angielski specjalista – inżynier William Lindley, dopiero w roku 1883.

Prace trwały 18 lat i prace kontynuowali jego dwaj synowie: William Henryk i Józef.

Pierwszą czystą wodę z lindleyowskich powolnych filtrów piaskowych – Stacji Filtrów, Warszawa otrzymała w 1886 roku.

Fot. Sokrates Starynkiewicz, źródło: Wikipedia

Fot. Filtry Warszawskie, źródło: Autorstwa Robert Parma – Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=18818833



Autor: Aneta